interior Bułgarii to w znacznej mierze pustynia jeżeli chodzi o campingi, motele, hotele, przydrożne knajpki. Szukamy czegoś by się przespać... błądzimy nocą na autostradzie. W końcu około 2 w nocy trafiamy do hotelu przez Wratsą... Hotel dobry ceny, lekko bolące, ale co tam, jesteśmy wykończeni